W dialogu z laureatami Paszportów Polityki

W dialogu z laureatami Paszportów Polityki

12 kwietnia 2011 Wyłącz przez MDK

Dnia 7 marca 2011 roku Miejski Dom Kultury w Świebodzicach zorganizował spotkanie z tegorocznymi laureatami Paszportów Polityki – Moniką Strzępką i Pawłem Demirskim. Nie mogło tam zabraknąć uczniów świebodzickiego LO.

Paszporty Polityki to jedna z najbardziej prestiżowych nagród kulturalnych w Polsce. “Wysoko ceniona przez artystów jak i krytyków sztuki. Przyznawane są od 1993 roku” – tymi słowami Pani Beata Wiciak rozpoczęła rozmowę z gośćmi, tym samym wyjaśniając nam jaką rangę w skali ogólnokrajowej przypisuje się tym nagrodom. Przywołała również słowa redaktora naczelnego “Polityki”, Jerzego Baczyńskiego, które doskonale oddają genezę powstania i sposób ich przyznawania: “Paszporty powstały z przekory do ogarniającej nas komercji i tandety, ale też z przekonania, że to właśnie dzieła artystów są bardziej trwałe i wartościowe”.

Przybycie do naszego miasta tak wybitnych postaci, jakimi są niewątpliwie pani Monika i pan Paweł, stało się wysokiej rangi wydarzeniem kulturalnym. Twórcy słynnych spektakli takich jak: “Był sobie Andrzej, Andrzej, Andrzej i Andrzej” czy też “Diamenty to węgiel, który wziął się do roboty”, opowiedzieli dlaczego wybrali Wałbrzych na miejsce realizacji swoich zawodowych pasji. Dwójka reżyserów zgodnie stwierdziła, że jest to miasto, w którym z pełnym zaangażowaniem można tworzyć niezależną sztukę. Podkreślili również, że na teatr nie można patrzeć przez pryzmat wielkości miasta, a dobra sztuka nie może być kojarzona jedynie ze stolicą. W oparciu o własne doświadczenia, pani Monika wyraziła opinię o warszawskich teatrach, że to właśnie one są mentalnie prowincjonalne, a wałbrzyski teatr jest teatrem postępowym, w którym można się rozwijać z uwagi na wolność myślenia i brak cenzury. Następnie reżyserowie zapytani o to, kto w ich tandemie jest głównym motorem do działania, przyznali, że wspierają i napędzają się wzajemnie. Pani reżyser powiedziała nam też, że najlepszą jest praca zespołowa, gdyż to właśnie w grupie tworzy się rodzaj silnej więzi i chemii, a dobry kontakt między aktorami jest bezcenny. W spostrzeżeniach reżyserów przyszedł też czas na wspomnienia. Laureaci uświadomili nam jak wiele razy ich sztuka spotkała się z niezrozumieniem ze strony czołowych krytyków w Polsce. Przyznali, że po latach, kiedy ich wizja teatru została doceniona, już nie potrafili się cieszyć w sposób spontaniczny z nagrody, gdyż wcześniej zapłacili zbyt dużą cenę za przebijanie się na “szczyt”. Zgodnie stwierdzili również, że ich życie po otrzymaniu Paszportów Polityki wygląda tak jak dawniej i nie był to dowód ich artystycznej tożsamości, gdyż takie poczucie mieli już wcześniej tworząc niezależne, wynikające z własnego przekonania dzieła, a nagroda jedynie ich w tym utwierdziła.

Byliśmy zaskoczeni, kiedy podczas rozmowy okazało się, że pan Paweł i pani Monika są parą i mają dwuletniego synka. Opowiedzieli nam o swoim życiu, dając się poznać nie tylko jako artyści, ale też ludzie z codziennymi obowiązkami i problemami. Reżyserzy zapytani o rolę teatru we współczesnym świecie odpowiedzieli, że nie może być to miejsce, w którym widz będzie przychodził tylko po to, aby odstresować się po ciężkim tygodniu pracy , gdzie przyjdzie mu oglądać przedstawienia łatwe i przyjemne. Dodali, że muszą to być sztuki, które będą zmuszały do refleksji na temat otaczającej rzeczywistości. Wyrażeniem własnego zdania na temat miejsca i roli teatru w świecie komputerów i telewizji, pani Monika i pan Paweł zakończyli spotkanie. Wpisali się również do księgi pamiątkowej i rozdali autografy. Jesteśmy pewni, że spotkanie z ludźmi, którzy w życiu postawili sobie za cel tworzenie sztuki dalekiej od komercji i wciąż kreowanej “idealnej” rzeczywistości, pozostanie nam na długo w pamięci.

Monika Wiciak, LO Świebodzice

Udostępnij!